Tak, pierwszy temat poruszany w Komnacie moze wydac sie niektorym troche dziwny. Jednak ja nie chcialam zaczynac konwencjonalnie. Ten temat jeszcze nigdzie nie byl poruszany, a jest tak ciekawy, ze nie moglam sie oprzec i postanowilam uczynic go "tym pierwszym".
Zacznijmy od konca. Smiec Syriusza. To jedna z najbardziej tajemniczych (jak nie najbardziej tajemnicza) i niewyjasnionych spraw w ZF. Po pierwsze czy to w ogole byla smiec? Bellatrix miotnela w Syriusza zakleciem, ale jak mozemy wywnioskowac z koloru swiatla, ktore wytrysnelo z jej rozdzki (czerwony) nie bylo to Avada Kedavra. Najprawdopodobniej bylo to zaklecie Dretwota, czyli zaklecie unieruchamiajace, paralizujace. Jednak ono nie zabija. Syriusz odszedl po tym jak wpadl za Zaslone. I w tym momencie dowiadujemy sie, ze w swiecie czarodzieji mozna umrzec na dwa sposoby:
1. Od zaklecia Avada Kedavra
2. Po wpadnieciu za Zaslone w Departamencie Tajemnic
I tu dochodzimy do pewnych niejasnosci. Czy istnieje tylko jedna taka Zaslona? Jesli tak, to dlaczego wszyscy zdaja sie dobrze wiedziec o jej istnieniu? Znajduje sie przeciez w Departamencie Tajemnic. Jednak gdy Syriusz znika za nia wszyscy zdaja sie wiedziec co to oznacza. A jesli nie to dlaczego wczesniej nie dowiedzielismy sie ze mozna umrzec w inny sposob? A moze sie nie umiera? Jedym slowem sprawa przedstawia sie dosc tajemniczo. Przez te wszystkie cztery czesci Harrego nie bylo slowa o tym ze mozna umrzec w inny sposob niz od zaklecia usmiercajacego, a tu nagle Syriusz znika za zaslona a Lupin mowi tylko "odszedl". Moim zdaniem Syriusz nie umarl, to znaczy nie uwazam aby kiedykolwiek powrocil jako postac zywa jednak wydaje mi sie ze on nie jest martwy. Martwy czyli martwy tak jak po Avada Kedavra. Nadazacie? Cala ta sprawa to jednak watek na osobny temat w Komnacie. Wierzcie mi na pewno sie tym zajme, ale teraz wrocmy do naszych niedomowien.
Kolejna sprawa jest znany juz dosyc Mark Evans, ktorego banda Dudleya pobila dwa dni przed incydentem z Dementorami. Sprawa nazwiska biednego dziesieciolatka wydaje sie dosc interesujaca. Najprawdopodobniej JKR nie wprowadzila go przypadkowo. To ze Harry wspomina o kims kto nazywa sie Evans i ma dziesiec lat (co wskazuje, ze za rok moze otrzymac sowe) nie moze byc czystym zbiegiem okolicznosci. Nie wierze w to! Tylko co dalej? Dlaczego pojawia sie kolejny Evans? Jesli domysly wielu ludzi w sieci sa prawidlowe Mark Evans w szostej czesci zawita w Sali Glownej. Dlaczego? Jaka bedzie jego rola? Jego postac nie jest bez znaczenia. JKR musi miec w tym jakis ukryty cel. Jego osoba moze diametralnie zmienic obraz kilku bohaterow. Szczegolnie tych, ktorzy okaza sie jego rodzina... Petunia? Lily? Snape? Pozostawiam to na razie w spokoju to tez wymaga osobnej Komnaty.
Innych rzeczy ktore nie wyjasnily sie z piatej czesci to:
- w jaki sposob obrazy ozywaja? I jak moze zyc na obrazie ktos, kto w rzeczywistosci umarl?
- czy czarodzieje maja groby?
- co sie dzieje z nauczycielami w czasie wakacji?
Jest tez pewna zagadka zwiazana z rodzicami Harrego i Przepowiednia Trelawney. Jest tam mowa o tym, ze rodzice Harrego trzy razy sie mu przeciwstawili... Jak? Jestem pewna, ze to moze miec duze znaczenie w przyszlych czesciach.
Takze miejsce pobytu Dumbledore'a po tym jak odszedl z Hogwartu. Nie zastanawialiscie sie, gdzie moze byc? Na pewno nie przebywal na Grimmauld Place, wiec gdzie? Jestem pewna, ze w szostej czesci poznamy druga siedzibe Zakonu, a byc moze jedyna poniewaz po smierci Syriusza najprawdopodobniej nikt nie bedzie sie chcial tam ulokowac. Jestem ciekawa, kto bedzie sie zajmowal Hardodziobem? Tak wiec kolejny punktem niewyjasnionym jest kryjowka Dumbledore'a. Jedna z glownych egzaminatorek na sumach wspomniala o swietnych zdolnosciach i predyspozycjach, jakie wykazywal Albus na transmutacji, jednak ani razu nie wspomniane bylo w co zamienial sie dyrektor! To tez moze byc bardzo ciekawe. Wlasciwie moze byc wszystkim...
Kolejna sprawa jest Kreacher (Stforek). Jestem bardzo ciekawa co sie z nim stalo? Czy nadal siedzi w starym domu Syriusza (watpliwe) czy moze znalazl sobie inny dom np. u Malfoy'ow. Nie zostaje wyjasnione co sie z nim dzieje. Jednak po smierci Syriusza on w pewien sposob staje sie wolny bo Syriusz byl ostatnim Blackiem. Bardzo prawdopodobne ze teraz moze sluzyc Narcyzie, ale nie jestem pewna czy Dumbledore by na to pozwolil... W koncu Kreacher znal wszystkie sekrety Zakonu. Moze wymazali mu pamiec? Nie wiem... mam nadzieje ze jeszcze cos o nim uslyszymy...
Na koniec jeszcze jedna sprawa ktora zastanawiala mnie od dluzszego czasu... Dlaczego Syriusz nie mial zony?
To chyba na tyle na dzisiaj. Mam nadzieje ze obudzilam choc troche wasza ciekawosc. Oczywiscie zdaje siebie sprawe ze zostalo jeszcze wiele rzeczy do omowienia, ale zostawmy to moze do ktoregos z nastepnych artykulow. Jesli macie wlasne pomysly dotyczace spraw niedopowiedzianych w piatej czesci a takze w tych starszych lub macie pomysl na osobna Komnate to nie wahajcie sie i wyslijcie mi maila kilkajac tutaj. Obiecuje ze na kazdy odpowiem! A niektore na pewno umieszcze na lamach Komnaty :).
Juleczka
Zacznijmy od konca. Smiec Syriusza. To jedna z najbardziej tajemniczych (jak nie najbardziej tajemnicza) i niewyjasnionych spraw w ZF. Po pierwsze czy to w ogole byla smiec? Bellatrix miotnela w Syriusza zakleciem, ale jak mozemy wywnioskowac z koloru swiatla, ktore wytrysnelo z jej rozdzki (czerwony) nie bylo to Avada Kedavra. Najprawdopodobniej bylo to zaklecie Dretwota, czyli zaklecie unieruchamiajace, paralizujace. Jednak ono nie zabija. Syriusz odszedl po tym jak wpadl za Zaslone. I w tym momencie dowiadujemy sie, ze w swiecie czarodzieji mozna umrzec na dwa sposoby:
1. Od zaklecia Avada Kedavra
2. Po wpadnieciu za Zaslone w Departamencie Tajemnic
I tu dochodzimy do pewnych niejasnosci. Czy istnieje tylko jedna taka Zaslona? Jesli tak, to dlaczego wszyscy zdaja sie dobrze wiedziec o jej istnieniu? Znajduje sie przeciez w Departamencie Tajemnic. Jednak gdy Syriusz znika za nia wszyscy zdaja sie wiedziec co to oznacza. A jesli nie to dlaczego wczesniej nie dowiedzielismy sie ze mozna umrzec w inny sposob? A moze sie nie umiera? Jedym slowem sprawa przedstawia sie dosc tajemniczo. Przez te wszystkie cztery czesci Harrego nie bylo slowa o tym ze mozna umrzec w inny sposob niz od zaklecia usmiercajacego, a tu nagle Syriusz znika za zaslona a Lupin mowi tylko "odszedl". Moim zdaniem Syriusz nie umarl, to znaczy nie uwazam aby kiedykolwiek powrocil jako postac zywa jednak wydaje mi sie ze on nie jest martwy. Martwy czyli martwy tak jak po Avada Kedavra. Nadazacie? Cala ta sprawa to jednak watek na osobny temat w Komnacie. Wierzcie mi na pewno sie tym zajme, ale teraz wrocmy do naszych niedomowien.
Kolejna sprawa jest znany juz dosyc Mark Evans, ktorego banda Dudleya pobila dwa dni przed incydentem z Dementorami. Sprawa nazwiska biednego dziesieciolatka wydaje sie dosc interesujaca. Najprawdopodobniej JKR nie wprowadzila go przypadkowo. To ze Harry wspomina o kims kto nazywa sie Evans i ma dziesiec lat (co wskazuje, ze za rok moze otrzymac sowe) nie moze byc czystym zbiegiem okolicznosci. Nie wierze w to! Tylko co dalej? Dlaczego pojawia sie kolejny Evans? Jesli domysly wielu ludzi w sieci sa prawidlowe Mark Evans w szostej czesci zawita w Sali Glownej. Dlaczego? Jaka bedzie jego rola? Jego postac nie jest bez znaczenia. JKR musi miec w tym jakis ukryty cel. Jego osoba moze diametralnie zmienic obraz kilku bohaterow. Szczegolnie tych, ktorzy okaza sie jego rodzina... Petunia? Lily? Snape? Pozostawiam to na razie w spokoju to tez wymaga osobnej Komnaty.
Innych rzeczy ktore nie wyjasnily sie z piatej czesci to:
- w jaki sposob obrazy ozywaja? I jak moze zyc na obrazie ktos, kto w rzeczywistosci umarl?
- czy czarodzieje maja groby?
- co sie dzieje z nauczycielami w czasie wakacji?
Jest tez pewna zagadka zwiazana z rodzicami Harrego i Przepowiednia Trelawney. Jest tam mowa o tym, ze rodzice Harrego trzy razy sie mu przeciwstawili... Jak? Jestem pewna, ze to moze miec duze znaczenie w przyszlych czesciach.
Takze miejsce pobytu Dumbledore'a po tym jak odszedl z Hogwartu. Nie zastanawialiscie sie, gdzie moze byc? Na pewno nie przebywal na Grimmauld Place, wiec gdzie? Jestem pewna, ze w szostej czesci poznamy druga siedzibe Zakonu, a byc moze jedyna poniewaz po smierci Syriusza najprawdopodobniej nikt nie bedzie sie chcial tam ulokowac. Jestem ciekawa, kto bedzie sie zajmowal Hardodziobem? Tak wiec kolejny punktem niewyjasnionym jest kryjowka Dumbledore'a. Jedna z glownych egzaminatorek na sumach wspomniala o swietnych zdolnosciach i predyspozycjach, jakie wykazywal Albus na transmutacji, jednak ani razu nie wspomniane bylo w co zamienial sie dyrektor! To tez moze byc bardzo ciekawe. Wlasciwie moze byc wszystkim...
Kolejna sprawa jest Kreacher (Stforek). Jestem bardzo ciekawa co sie z nim stalo? Czy nadal siedzi w starym domu Syriusza (watpliwe) czy moze znalazl sobie inny dom np. u Malfoy'ow. Nie zostaje wyjasnione co sie z nim dzieje. Jednak po smierci Syriusza on w pewien sposob staje sie wolny bo Syriusz byl ostatnim Blackiem. Bardzo prawdopodobne ze teraz moze sluzyc Narcyzie, ale nie jestem pewna czy Dumbledore by na to pozwolil... W koncu Kreacher znal wszystkie sekrety Zakonu. Moze wymazali mu pamiec? Nie wiem... mam nadzieje ze jeszcze cos o nim uslyszymy...
Na koniec jeszcze jedna sprawa ktora zastanawiala mnie od dluzszego czasu... Dlaczego Syriusz nie mial zony?
To chyba na tyle na dzisiaj. Mam nadzieje ze obudzilam choc troche wasza ciekawosc. Oczywiscie zdaje siebie sprawe ze zostalo jeszcze wiele rzeczy do omowienia, ale zostawmy to moze do ktoregos z nastepnych artykulow. Jesli macie wlasne pomysly dotyczace spraw niedopowiedzianych w piatej czesci a takze w tych starszych lub macie pomysl na osobna Komnate to nie wahajcie sie i wyslijcie mi maila kilkajac tutaj. Obiecuje ze na kazdy odpowiem! A niektore na pewno umieszcze na lamach Komnaty :).
Juleczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz