Nowy zwiastun
Na premierę filmu "Harry Potter i Książę Półkrwi", będącego szóstą częścią serii, polscy widzowie muszą poczekać do lata. Premiera "Harry'ego Pottera i Księcia Półkrwi" odbędzie się 17 lipca w USA. Tydzień później film będą mogli obejrzeć widzowie w Polsce. Niecierpliwym rąbka tajemnicy uchyli kolejny zwiastun, który niedawno pojawił się sieci. Zobacz nowy zwiastun szóstego Harry'ego Pottera. Tak, Hermiona w jednym z ujęć ma wreszcie słuszną fryzurę :)
Nowy "Harry Potter" zbyt ckliwy?
Fani Harry'ego Pottera grożą buntem po tajnych, próbnych pokazach "Harry'ego Pottera i Księcia Półkrwi". Szósta odsłona przygód młodego czarodzieja to według nich porażka. Na dodatek do bólu ckliwa.
Co rozdrażniło fanów, którzy zostali zaproszeni na próbny pokaz filmu wyreżyserowanego przez Davida Yatesa (wyreżyserował też "Zakon Feniksa" i będzie stał za kamerą siódmej i ósmej części cyklu)?
Zakończenie jest inne niż w książce, zniknęło też kilku istotnych i kluczowych dla historii bohaterów - to i parę innych rzeczy rozzłościło fanów, którzy i tak są zniecierpliwieni, że premierę filmu przełożono z grudnia 2008 na lato 2009 roku.
Jeden z miłośników Hogwartu, który uczestniczył w sekretnym pokazie w Chicago, złościł się: "Film zdominowały romanse - Rona z Lavender Brown, Ginny z Deanem Thomasem, Hermiona zakochana w Ronie, Ron zauroczony po zażyciu trucizny Romildą Vane i w końcu Harry i Ginny".
Zgodnie z doniesieniami, Yates zdecydował się wyrzucić sporą część "wspomnień" profesora Dumbledore'a, które potem pomogły Harry'emu w walce z jego zaciekłym wrogiem - Voldemortem. Ograniczył je tylko do dwóch. Jednak dla fanów najbardziej rozczarowujące jest zakończenie, w którym jedna z najważniejszych dla cyklu postaci spotyka się ze swoim przeznaczeniem.
Teraz okaże się, czy producenci, w odpowiedzi na głosy niezadowolonych fanów, zdecydują się na zmiany w gotowym już filmie. Premiera przewidziana jest na połowę lipca.
(Źródło: Interia.pl)
Fani Harry'ego Pottera grożą buntem po tajnych, próbnych pokazach "Harry'ego Pottera i Księcia Półkrwi". Szósta odsłona przygód młodego czarodzieja to według nich porażka. Na dodatek do bólu ckliwa.
Co rozdrażniło fanów, którzy zostali zaproszeni na próbny pokaz filmu wyreżyserowanego przez Davida Yatesa (wyreżyserował też "Zakon Feniksa" i będzie stał za kamerą siódmej i ósmej części cyklu)?
Zakończenie jest inne niż w książce, zniknęło też kilku istotnych i kluczowych dla historii bohaterów - to i parę innych rzeczy rozzłościło fanów, którzy i tak są zniecierpliwieni, że premierę filmu przełożono z grudnia 2008 na lato 2009 roku.
Jeden z miłośników Hogwartu, który uczestniczył w sekretnym pokazie w Chicago, złościł się: "Film zdominowały romanse - Rona z Lavender Brown, Ginny z Deanem Thomasem, Hermiona zakochana w Ronie, Ron zauroczony po zażyciu trucizny Romildą Vane i w końcu Harry i Ginny".
Zgodnie z doniesieniami, Yates zdecydował się wyrzucić sporą część "wspomnień" profesora Dumbledore'a, które potem pomogły Harry'emu w walce z jego zaciekłym wrogiem - Voldemortem. Ograniczył je tylko do dwóch. Jednak dla fanów najbardziej rozczarowujące jest zakończenie, w którym jedna z najważniejszych dla cyklu postaci spotyka się ze swoim przeznaczeniem.
Teraz okaże się, czy producenci, w odpowiedzi na głosy niezadowolonych fanów, zdecydują się na zmiany w gotowym już filmie. Premiera przewidziana jest na połowę lipca.
(Źródło: Interia.pl)

Najnowszy film o Harrym Potterze chyba nie będzie odpowiedni dla dzieci! W sieci pojawiły się zdjęcia, które zrobił sobie jeden z aktorów filmu po całym dniu zdjęć. Tom Felton, odtwórca roli demonicznego i złego do szpiku kości Draco Malfoya, zamieścił w internecie zdjęcie, na którym jest cały we krwi.
21-letni aktor podpisał drastycznie wyglądającą fotografię tak: "Zanim pójdę wreszcie spać, chcę pokazać wam moje zdjęcie zrobione po ostatnim dniu zdjęć. Na razie wciąż usiłuję pozbyć się krwi z włosów. Mojej mamie fotka nie bardzo się spodobała...uuups!"
Trzeba przyznać, że zdjęcie Toma umazanego w posoce jest upiorne. Aż strach iść do kina na nowego "Pottera"! (Źródło: Dziennik.pl)
Zapewne kręcili scenę, gdy Harry nieomal zabił Dracona...
21-letni aktor podpisał drastycznie wyglądającą fotografię tak: "Zanim pójdę wreszcie spać, chcę pokazać wam moje zdjęcie zrobione po ostatnim dniu zdjęć. Na razie wciąż usiłuję pozbyć się krwi z włosów. Mojej mamie fotka nie bardzo się spodobała...uuups!"
Trzeba przyznać, że zdjęcie Toma umazanego w posoce jest upiorne. Aż strach iść do kina na nowego "Pottera"! (Źródło: Dziennik.pl)
Zapewne kręcili scenę, gdy Harry nieomal zabił Dracona...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz