J.K. Rowling wystąpiła w programie "The Oprah Winfrey Show", który został wyemitowany w amerykańskiej telewizji w piątek, 1 października.
W programie poruszane były między innymi takie tematy jak:
J.K. Rowling: gdyby moja matka nie umarła, nie byłoby Harry'ego Pottera
Autorka bestsellerowego cyklu wpadła w depresję po śmierci swojej matki, która zmarła w 1990 roku na stwardnienie rozsiane. Zrozpaczona pisarka przelała swój smutek na papier w książce "Harry Potter i Kamień Filozoficzny", którą zaczęła pisać jeszcze przed śmiercią matki i fakt, że najbliższa osoba nigdy nie dowiedziała się o jej późniejszym sukcesie, do dziś napawa ją żalem. Mimo to J.K. Rowling przyznaje, że właśnie rodzinna tragedia była dla niej inspiracją podczas pisania.
- Żałuję, że moja matka nigdy nie zobaczyła, jaki sukces odniosły moje książki, ale wiem, że byłaby nimi zachwycona. To dziwne, ale jestem przekonana, że te książki nie byłyby takie, gdyby ona nie umarła. Jej śmierć jest obecna na co drugiej stronie wszystkich książek. Co najmniej połowa przygód Harry'ego dotyczy śmierci. Jestem przekonana, że gdyby moja matka nie umarła, nie byłoby Harry'ego Pottera. Te książki powstały, ponieważ bardzo ją kochałam, a ona umarła - powiedziała autorka.
Będzie kontynuacja przygód Harrego Pottera?
J.K. Rowling ujawniła, że nie wyklucza całkowicie napisania kolejnego tomu o przygodach młodego czarodzieja Harry'ego Pottera.
- Nie mówię, że tego nie zrobię. Uwielbiam pisać te książki - oświadczyła 45-letnia pisarka w wywiadzie nagranym w hotelu w Edynburgu. Rowling dodała, że bohaterowie książek o Harrym Potterze nadal "tkwią jej w głowie" i "z pewnością" mogłaby napisać jeszcze kilka nowych książek o ich perypetiach.
Do tej pory na świecie sprzedano ponad 400 milionów egzemplarzy książek o przygodach czarodzieja, które przyniosły ich autorce wielką popularność. Rowling powiedziała, że sława wiązała się z wielką presją i zdarzało się, że "czuła się jak jeden z beatlesów" - z tą różnicą, że członkowie słynnego zespołu mieli w sobie oparcie, a ona "nie miała się do kogo zwrócić". Pisarka miała również opowiedzieć jak radzi sobie z ogromną, wciąż niemalejącą sławą.
- Nie mówię, że tego nie zrobię. Uwielbiam pisać te książki - oświadczyła 45-letnia pisarka w wywiadzie nagranym w hotelu w Edynburgu. Rowling dodała, że bohaterowie książek o Harrym Potterze nadal "tkwią jej w głowie" i "z pewnością" mogłaby napisać jeszcze kilka nowych książek o ich perypetiach.
Do tej pory na świecie sprzedano ponad 400 milionów egzemplarzy książek o przygodach czarodzieja, które przyniosły ich autorce wielką popularność. Rowling powiedziała, że sława wiązała się z wielką presją i zdarzało się, że "czuła się jak jeden z beatlesów" - z tą różnicą, że członkowie słynnego zespołu mieli w sobie oparcie, a ona "nie miała się do kogo zwrócić". Pisarka miała również opowiedzieć jak radzi sobie z ogromną, wciąż niemalejącą sławą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz