sobota, 23 maja 2009

Kolejna tragedia związana z "Harrym Potterem"

Jak donosi Onet.pl, elektryk, który pracował na planie wszystkich części "Harry'ego Pottera", został znaleziony martwy przez swoją 12-letnią córkę.

34-letni Espey - ojciec dwójki dzieci - i jego żona Jenni przechodzili ostatnio trudny okres. W poniedziałek doszło między nimi do ostrej kłótni, w wyniku której mężczyzna wyszedł z domu. We wtorek rano jego córka Jade poszła do garażu po rower. Wybiegła z krzykiem i powiadomiła o wszystkim matkę. Ta zadzwoniła po pogotowie, ale lekarze nic już nie mogli zrobić.

Śmierć mężczyzny to kolejna tragedia związana z filmem "Harry Potter i Insygnia Śmierci". 25-letni David Holmes, dubler Daniela Radcliffe'a, doznał obrażeń kręgosłupa podczas kręcenia sceny latania. Natomiast w kwietniu 19-letni aktor Jamie Waylett został aresztowany za posiadanie konopii indyjskich.

Z kolei w maju zeszłego roku 18-letni aktor Rob Knox został śmiertelnie dźgnięty nożem - zaraz po zakończeniu zdjęć do "Harry'ego Pottera i Księcia Półkrwi".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz